Gry z Wrocławia na światowych salonach, czyli o działalności Madnetic Games
Madnetic Games
Madnetic Games to wrocławski startup z branży gamingowej, który odważnie idzie w świat i na międzynarodowych targach z dumą pokazuje gry rozwijane w Dolnośląskim Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości, działającym we Wrocławskim Parku Technologicznym. Poznajcie go lepiej!
Początki w niepewnych czasach
Pomysł na firmę zaczął kiełkować w głowie Adriana Jabłonki, jednego z założycieli Madnetic Games, kiedy ten jeszcze pracował dla innego studia tworzącego gry indie, jako technical artist na silniku Unreal Engine 4. W międzyczasie tworzył też własny projekt po godzinach – grę RPG 2D o wdzięcznej nazwie Unbelievable Korwin Story.
– Pomysłów na gry było wiele, ale wszystko zaczęło się właściwie od mojego marzenia o zrobieniu własnego Gothica i niezadowolenia z warunków panujących w ówczesnej pracy – opowiada Adrian Jabłonka. Nowe idee dotyczące rozwoju Madnetic Games przychodziły wraz z wkładem innych osób oraz zapotrzebowaniem inwestorów.
Wkrótce do zespołu dołączył o Jakub Czech, obecny co-CEO firmy.
Oficjalnie Madnetic Games swoją działalność rozpoczęło w 2020 roku, w roku bardzo niepewnym pod kątem biznesowym. Skutki pandemii nie wpłynęły jednak na plany innowatorów, ponieważ praca nad projektami, które zaproponowali oni swojemu pierwszemu inwestorowi – firmie Playway, która jest popularna na rynku z produkcji znanych symulatorów, takich jak np. House Flipper – trwała już wcześniej.
– Inwestor potrzebuje tak zwanego MVP, czyli minimum viable product, żeby ocenić, czy jest zainteresowany współpracą. Nasz zespół liczący wtedy jedynie pięć osób, w dużej mierze współpracujący ze sobą zdalnie i po godzinach, stworzył cztery projekty do zaprezentowania: WII Simulator, Europe Rebuilder, TrueStory i Extreme Tractor Power Pulling. Wszystkie te gry miały stworzoną propozycję gameplayu, ale po wielu rozmowach to gry Europe Rebuilder (obecnie WW2 Rebuilder), Mythos Slavic Builder (teraz przemianowany na Mythos: Build and Survive) i True eStory (Lost Lies) zostały przyjęte do realizacji i podpisano umowę założycielska Madnetic Games – opowiada Adrian.
Wkrótce firma miała przedstawić jeszcze jeden projekt Photography Simulator, który po kilku poprawkach oraz przeniesieniu na inny silnik, również został zaakceptowany. Od początku jako pierwszy projekt do wydania firma traktowała WW2 Rebuilder, więc całe siły jej powoli powiększającego się zespołu zostały przekierowane na niego.
Różne były też rozważane modele pracy firmy.
– Początkowo szukaliśmy różnych rozwiązań odnośnie modelu naszej pracy, ale praca wyłącznie zdalna z przesyłaniem tak dużych danych jest problematyczna. Poza tym zdecydowaliśmy, że kontakt bezpośredni na miejscu jest bardzo pozytywny dla atmosfery oraz projektów. Adrian Jabłonka jest absolwentem Politechnik Wrocławskiej, dlatego mogliśmy skorzystać z oferty Dolnośląskiego Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości i w WPT rozpocząć swoją drogę biznesową w branży technologicznej. Zgłosiliśmy się do programu i dzięki temu działamy w bardzo komfortowej przestrzeni na terenie WPT – mamy własne biuro w jednej z najlepszych lokalizacji dla biznesu technologicznego we Wrocławiu – ocenia Jakub.
Konsekwentne dążenie do celu
Jednymi z najważniejszych kamieni milowych w rozwoju przedsiębiorstwa było wydanie dema oraz prologu do gry WW2 Rebuilder. Obecnie WW2 Rebuilder: Germany Prologue, to gra która ma aż 86,30% pozytywnych recenzji. Duża ich liczba pozwoliła wywindować tytuł na globalną listę Popularnych nowych tytułów platformy. Pełna wersja gry jest już w pełni grywalna i prawie gotowa do wypuszczenia w świat.
– Madnetic Games planuje zrobić to w przeciągu najbliższych 3 miesięcy. – Początkowe założenia odnoszące się do rozwoju firmy były podobne do tych, których wciąż się trzymamy, chociaż działamy już w z większą pewnością niż wcześniej – wydaliśmy dema do WW2 Rebuilder, których pozytywny odbiór upewnił nas, że idziemy w dobrym kierunku. Grupy docelowe różnią się od siebie w zależności od projektu, ale odbiorcami są osoby z całego świata – komentuje Jakub.
Madnetic Games stawia na otwartość i szczerość. Zespół firmy to od początku grupa znajomych, dzięki czemu wymiana informacji jest szybka i nie ma potrzeby, aby niepotrzebnie kontrolować ich przepływ.
– Każdy może dodać coś do dowolnego elementu procesu, a poza tym po prostu się lubimy. Jest to dla nas ważny element współpracy – atmosfera jaką budujemy między sobą. Można powiedzieć, że praktykujemy podejście bardziej amerykańskie – podsumowuje Adrian.
Targi Tokio Game Show w Japonii
W ostatnim czasie Madnetic Games wzięło udział w Tokyo Game Show 2022 w ramach misji organizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Targi miały charakter otwarty i pozwoliły firmie na nawiązanie wielu nowych kontaktów biznesowych.
– Pokazywanie się na targach gier oraz na różnych wydarzeniach jest dla nas ważnym elementem marketingu. Już wcześniej udało nam się uczestniczyć między innymi w targach Pax West w Bostonie, w tym samym miesiącu co TGS mieliśmy przyjemność polecieć do Seattle na Pax East. Posiadanie na takich wydarzeniach swojego stoiska sprawia, że możemy bezpośrednio porozmawiać z graczem czy z potencjalnym inwestorem, pozwolić zagrać w naszą grę. Na Tokyo Game Show 2022 przede wszystkim skupiliśmy się na marketingu WW2 Rebuilder, ponieważ odbiór przy wydaniu będzie dla nas kluczowy – komentuje Jakub.
Plany na przyszłość
Obecnie firma stale powiększa swój zespół, tak aby kilka osób kontynuowało pracę nad WW2 Rebuilder.
– Mamy długoterminowe plany, aby wciąż dodawać mapy oraz aktualizować naszą grę przez przynajmniej pół roku, maksymalnie do roku od wydania. Resztę zespołu chcemy przekierować do następnego projektu – Photography Simulator. Dużo z tej gry jest już gotowe, dlatego chcielibyśmy, aby premiera była jeszcze w 2023. Potem? Mythos: Build and Survive i zaraz za nim następny projekt, który jeszcze nie jest zapowiedziany – podsumowuje Adrian.