Wsparcie rozwoju innowacji to klucz do przyszłości polskiej gospodarki
W punkcie informacyjnym Funduszy Europejskich, przedsiębiorcy odnajdują nie tylko wiedzę, ale także konkretne możliwości finansowe dla swoich innowacyjnych projektów. Rozmawiamy z Urszulą Witkowską-Śliwą, która opowiada nam o tym, jak instytucja wspiera rozwój innowacji i przedsiębiorczości oraz dlaczego jest to kluczowe dla regionu i gospodarki Polski.
Jak instytucja, którą Pani reprezentuje, wspiera rozwój innowacji i przedsiębiorczości?
Urszula Witkowska-Śliwa: Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich to miejsce, gdzie każdy przedsiębiorca może uzyskać wiedzę na temat tego, jak znaleźć pieniądze na rozwój. Pomagamy wyszukać konkursy, w których można uzyskać dotacje na innowacje, szkolenia z refundacją czy wsparcie na inwestycje. Nie zawsze będą to dofinansowania, ale również bardzo atrakcyjne pożyczki. Pomoc, którą oferują pracownicy punktów, jest całkowicie darmowa.
Z jakich konkretnych instrumentów przedsiębiorcy i innowatorzy mogą obecnie skorzystać w instytucji?
Unijne fundusze działają na wszystkich etapach rozwoju firmy. Wspierają tych, którzy są dopiero na początku i rozpoczynają biznes – tutaj mamy programy inkubacji ze wsparciem finansowym. Firmy, które szukają doradztwa, monitoringu oraz dotacji na swój pierwszy produkt mają do dyspozycji tzw. programy akceleracyjne. Fundusze europejskie działają też na rynku VC i biorą udział we wsparciu kapitałowym obiecujących biznesów. Do dyspozycji są też preferencyjne pożyczki na zakupy inwestycyjne. Bardzo ważnym elementem wsparcia są też dotacje w zakresie efektywności energetycznej firmy, czyli te, które mają na celu zmniejszenie zapotrzebowania na energię.
Aktualnie są otwarte nabory na prawie każdy z obszarów wymienionych wyżej, np. współpracująca z nami Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca rozpoczęła już nabór wniosków na projekty dotyczące prowadzenia przez MŚP prac badawczo-rozwojowych.
Co, bazując na Pani doświadczeniach, jest dziś kluczowe w rozwoju innowacji i przedsiębiorczości w Polsce?
Innowacja to zawsze zasługa kreatywnych i odważnych przedsiębiorców – takich, którzy stawiają na wiedzę oraz są na bieżąco z aktualnymi informacjami. Nie bez znaczenia jednak pozostają otoczenie społeczne – choćby dostęp do wykwalifikowanej kadry, czy polityczne, które odpowiada za stabilność gospodarczą. Z punktu widzenia funduszy ważny jest też udział państwa w finansowaniu i tworzeniu innowacji. Państwo musi wspierać innowacje, ponieważ rynki są niedoskonałe. Brak kapitału wysokiego ryzyka jest dużą barierą dla rozwoju nowych technologii i produktów. Państwo musi też działać jako wsparcie dla start-upów. Z drugiej jednak strony musi też stać na straży rozwoju zrównoważonego – w poszanowaniu ludzi i środowiska.
Na co powinni dziś zwracać uwagę przedsiębiorcy chcący rozwijać swoje innowacje?
Wszyscy którzy rozwijają swoje innowacyjne pomysły powinni zawsze dbać przede wszystkim o kontakt z klientem – to musi być odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W funduszach unijnych już również mamy za sobą etap, kiedy pomysły nie musiały być weryfikowane rynkowo. Teraz coraz częściej instytucje mówią – sprawdzam – i jeśli nie ma dalszego etapu prac, wdrożenia i komercjalizacji produktu czy usługi – trzeba będzie zwrócić część otrzymanej dotacji.
Jakie znaczenie ma wspieranie rozwoju innowacji i przedsiębiorczości dla regionu i gospodarki?
Dolny Śląsk to region o wysokim poziomie rozwoju gospodarczego i bardzo innowacyjnej gospodarce. Ulokowało się tutaj wiele globalnych korporacji, przed nami też gigantyczne inwestycje (Intel). To wszystko sprzyja rozwojowi przedsiębiorczości. Stanowi też olbrzymie wyzwanie dla instytucji – w kwestii tworzenia dogodnych warunków dla rozwoju biznesu. Nie myślę tutaj tylko o specjalnych instytucjach i funduszach, które są tworzone, by pomóc firmom, takich jak np. Dolnośląska Agencja Współpracy Gospodarczej czy Dolnośląski Fundusz Rozwoju. To także wyzwanie dla urzędników, którzy muszą być coraz lepiej wykształceni i kompetentni, a także przygotowani na cyfrowe załatwianie spraw.
Jak ocenia Pani znaczenie inicjatyw takich jak Sektor Innowacji czy Strefa Informacji Biznesowej?
Jako część takiej społeczności, jaką jest Strefa Informacji Biznesowej cieszymy się, że odczarowujemy podejście do instytucji publicznych. To już nie jest sytuacja, w której urzędnik zza biurka decyduje o przyszłości firmy. Jesteśmy doradcami, którzy wspierają rozwój firmy – czasem nawet prowadzą ją przez meandry przepisów i trudnych wymogów. Stała platforma współpracy tylu instytucji w jednym miejscu, przyjaznym przedsiębiorcom – tu we Wrocławskim Parku Technologicznym – to jest naprawdę udane przedsięwzięcie i mamy nadzieję działać razem jeszcze długo.